

Wołowina teriaky z porem


ok. 400 g wołowiny dobrej jakości
1 por
2 marchewki
3 zielone papryczki chilli
sos teriyaki
trochę sezamu (tu: czarny, ale może być również biały)
przyprawa organiczna Hambleden (mieszanka cynamonu, kolendry, gałki muszkatołowej, imbiru, goździków i kopru)
pieprz


Wołowinę pokrój na niewielkie, cienkie kawałki, przełóż do miski, wlej sos, wymieszaj i odstaw. Jeśli masz czas, najlepiej żeby mięso spędziło w marynacie przynajmniej dwie-trzy godziny (albo więcej – mięso najlepiej zamarynować wcześniej).
Marchewki przekrój na pół i pokrój wzdłuż (obieraczką do warzyw) na cienkie paski.
Pokrój wzdłuż chilli wraz z pestkami na cienkie paski.
Odetnij brzydkie zielone liście z pora, przekrój wzdłuż i dokładnie umyj. Pojedyncze warstwy pora pokrój na prostokątne kawałki wielkości połowy kciuka.
Dobrze rozgrzej wok, wlej trochę oleju i przez chwilę smaż marchew na dużym ogniu, cały czas mieszając. Dodaj por oraz chilli i smaż, mieszając, aż warzywa zmiękną.
Zdejmij warzywa z woka i dodaj mięso wraz ze sporą szczyptą pieprzu. Smaż, mieszając, a gdy mięso będzie prawie gotowe dodaj warzywa, wlej jeszcze trochę sosu, dopraw przyprawą Hambleden (w razie potrzeby możesz przygotować zbliżoną mieszankę samodzielnie – w moździerzu) i wymieszaj.
Zdejmij z ognia, dodaj sezam i podawaj.