Kiełbasa wołowa

10 dag soli peklowej
4 ząbki czosnku
ostra papryka i pieprz do smaku
5 kg mięsa wołowego (np. niezbyt tłustego gulaszowego)
umyte jelita wołowe o średnicy 3 cm (jakieś 10 m)

Ucieramy wszystkie przyprawy.

Mięso kroimy na niewielkie kawałki, nacieramy mieszanką soli peklowej i przypraw. Szczelnie przykrywamy i odstawiamy na kilka dni do lodówki.

Zapeklowane mięso mielemy w maszynce (z sitkiem nr 5) i dokładnie wyrabiamy masę. Na maszynkę nakładamy końcówkę do wyrobu kiełbas, naciągamy jelito i przeciskamy masę, formując niewielkie kiełbaski. Zostawiamy do obsuszenia w chłodnym, przewiewnym i suchym miejscu na minimum 24 godziny.

W wędzarni rozpalamy suche drewno dębu z dodatkiem drewna drzew owocowych. Kiełbaski zawieszamy nad dymem. Przez pierwszą godzinę wędzarni nie przykrywamy. Dzięki temu mięso wyschnie. Potem wędzarnię można przykryć lub zamknąć (zależy od typu). Wędzimy przez 6 godzin, pilnując, aby ogień tylko się tlił.

Gotujesz?
Przyślij przepis